Gdy mundialowe emocje pomału opadają, wracamy do wczorajszego koszykarskiego spektaklu Suzuki 1 Liga Mężczyzn przy Piastowskiej! A było to kolejne meczycho, które mogło się podobać, bo nie brakowało efektownych wsadów, potężnych bloków, szybkich ataków, twardej obrony, walki o każdą piłkę, zwrotów akcji i… rozstrzygnięcia w samej końcówce! Tym razem jednak z happy-endem dla podopiecznych Wojciecha Bychawskiego. Dla Akademików wynik otworzył za 3 Kacper Rojek (7 pkt), a Kapitan Paweł Zmarlak (12 pkt, 6 asyst), 7 oczkami z rzędu, pilnował, by goście w I kwarcie nie odskoczyli, 20:22. „Wejście smoka” w II ćwiartce zaliczył Mohamed Abdelaal (9 pkt, 6 zbiórek), który podreperował zdobycz krakowian udaną akcją 2+1, po czym rozhuśtał kosz efektownym wsadem. Zaraz pozazdrościł mu Szymon Sobiech (15 pkt, 9 zbiórek), który dwukrotnie przetestował obręcze. Koszykarze AGH bezbłędnie wykorzystali czas, jaki ich Szkoleniowiec zaordynował na 20 sekund do półmetkowej syreny – Szymon Szmit (11 pkt) zamknął pierwsze 20 minut celnym lay-upem, nie zostawiając przeciwnikom pola do odpowiedzi, 40:33. Gdy w III odsłonie po celnej trójce Zmarlaka tablica zapaliła 49:39, a zaraz potem Latif poprawił wynik na 51:41 wydawało się, że gospodarze kontrolują wydarzenia boiskowe. Uśpiona czujność ekipy AGH poskutkowała runem przyjezdnych 0 – 9. Na szczęście dobry moment Turowa przerwał udaną akcją 2+1 ten, który wczoraj trzymał rękę na pulsie, a także – na desce (10 zbiórek), Damian Dyrda. Jednak przed ostatnią odsłoną krakowianie prowadzili już tylko dwoma oczkami, 56:54. Wtedy szósty bieg włączył Sobiech – zbierając, przechwytując i wsadzając, zmusił rywali do wykorzystania wszystkich przysługujących im przerw na żądanie. Gdy drużyna ze Zgorzelca zapaliła remis 65:65 do głosu doszedł ten, który już wielokrotnie wybawiał AZS z opresji – Patryk Wydra zdobył 11 z ostatnich 13 oczek gospodarzy i wraz z kolegami mógł cieszyć się z bardzo cennej wygranej, 79:75! Wciąż nie mogliśmy zobaczyć w grze Tymona Szymańskiego, a Wojciech Leszczyński musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Niezastąpione jak zwykle okazały się Cheerleaders AZS AGH, które wspierały nas głośnym dopingiem i radowały oczy pięknymi występami – dziękujemy! Kolejny pracowity tydzień przed nami, więc lecimy dalej!
AZS AGH Kraków vs PGE Turów Zgorzelec 79:75 (20:22, 20:11, 16:21, 23:21)
AGH:
Wydra 18 (2×3, 3 zb.), Sobiech 15 (9 zb., 3 as.), Zmarlak 12 (2×3, 6 as., 4 zb.), Szmit 11 (1×3, 4 as.), Abdelaal 9 (6 zb.), Rojek 7 (1×3, 3 zb.), Dyrda 5 (10 zb.), Lis 2, Leszczyński, Hościłowicz, Leśniak, Orłowski.