Suma szczęścia wyszła na zero

Tym razem się nie udało – Akademicy wrócili na tarczy z Pelplina, choć do radości zabrakło zaledwie trzech punktów. Panowie zdołali odrobić 9 oczek deficytu z połowy II kwarty (30:21), wykrzesać z siebie taką samą różnicę w drugim fragmencie III ćwiartki (46:55) i wysunąć się na prowadzenie (69:70) na 3 minuty do końcowej syreny. Niestety tym razem w ostatniej 3-sekundowej akcji gości piłka odbiła się od zewnętrznej części obręczy. Aż pięciu koszykarzy AZS zapisało dwucyfrowe zdobycze: Piotr Lis – 17, Paweł Zmarlak – 15, Kacper Rojek – 14, Szymon Pawlak – 12, a Wojciech Fraś zgarnął double-double (11 pkt, 10 zbiórek). W szeregach krakowian zabrakło natomiast punktowego lidera, Wojciecha Leszczyńskiego, który pauzował ze względu na drobną kontuzję. Pomimo porażki z bilansem 13-10 AGH plasuje się na rewelacyjnym, 6-tym miejscu w tabeli Suzuki 1 Ligi Mężczyzn.

 

Decka Pelplin vs AZS AGH Kraków 76:74 (20:16, 18:22, 23:18, 15:18)
AGH:
Lis 17 (3×3), Zmarlak 15 (7 zb., 5 as.), Rojek 14 (3 zb., 3 as.), Pawlak 12 (1×3, 5 zb., 3 as., 3 prz.), Fraś 11 (10 zb.), Dyrda 3, Majka 2 (6 zb., 5 as.), Wydra, Pieniążek, Orłowski.

Skip to content