Cenne zwycięstwo na wyjeździe

Wczoraj podopieczni Wojciecha Bychawskiego i Tomasza Orlickiego wrócili z tarczą z Pruszkowa, po tym jak zdecydowanie pokonali miejscowy Znicz, 68:86! Krakowianie potrzebowali kilku minut, by porządnie „dogrzać się” podczas tego spotkania w zimnej hali. W I kwarcie to gospodarze narzucili swoją grę, a przez pierwsze 8 minut kroku starał się im dotrzymać duet Kacper Majka (14 pkt, 3×3, 5 asyst) – Wojciech Fraś (19 oczek, 7 zbiórek). Pod koniec pierwszej odsłony do kolegów dołączył celną trójką Wojciech Leszczyński (11 pkt, 4 przechwyty), a wynik zamknął Patryk Wydra (14 oczek, 4×3, 3 przchwyty), 22:16. I gdyby nie udany podkoszowy manewr Pawła Zmarlaka (8 pkt, 9 desek) na otwarcie II ćwiartki, drużyna z Mazowsza wyszłaby na już niebezpiecznie wyglądające prowadzenie. 10-ciopunktowy deficyt i tak podziałał na przyjezdnych mobilizująco – zza linii 6,75 wcelował Wydra, potem dynamicznie na kosz wszedł Szymon Pawlak (9 pkt, 7 zbiórek), a Piotr Lis (11 oczek, 3×3) z dystansu pokazał, że coraz lepiej odnajduje się w grze krakowskiego zespołu. Goście na tyle agresywnie zaczęli bronić, że w 10 minut wymusili aż 7 strat rywali. Tą część 6-ma punktami domknął Majka i do szatni Panowie schodzili już w lepszych nastrojach, 35:46. Po zamianie stron ekipa AGH kontynuowała „swoją” grę, okraszając ją efektownymi zagraniami, jak choćby 2+1 dobitką z powietrza Pawlaka czy blokiem Michała Pieniążka. Warto też wspomnieć o debiucie na tym szczeblu rozgrywek 15-letniego Mateusza Orłowskiego. Wyjazdowe zwycięstwo Akademików dało bilans 8-6 i pozwoliło zachować VII lokatę w tabeli Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Szansa na kolejny komplet punktów już w najbliższą niedzielę, kiedy to przed własną publicznością drużyna AZS podejmie rezerwy ekstraklasowego Śląska Wrocław (obecnie IX miejsce z bilansem 6-8). Jedziemy dalej!